31 stycznia zawitał do naszego małego Elmshorn i do naszych małych polonijnych widzów Teatr Czwarte Miasto z Gdyni z przedstawieniem "Pchła Szachrajka", na podstawie bajki Jana Brzechwy. Spektakl wyreżyserowany został przez Adama Dzieciniaka, a w przedstawieniu mogliśmy zobaczyć dwóch młodych i pełnych energii aktorów Bartosza Sołtysiaka , który wcielenia i stroje zmieniał niepostrzeżenie i Michała Malinowskiego w roli niepokornej i wątłej pchełki.
Warto jeszcze wspomnieć o kolorowych i wpadających w oko kostiumach. Takie rzeczy tylko w polskich ciucholandach lub na najlepszych niemieckich Frauen Flohmärkte.
A cała bajka rozpoczyna się w biurze leniwego dyrektora teatru, którego odwiedza sam Jan Brzechwa... Przygody Pchły Szachrajki w takim wykonaniu bawią małych i dużych. A samo przestawienie angażuje dzieci do aktywnego uczestniczenia w tym, co kreują na scenie aktorzy.
Doskonale się bawiliśmy śpiewając z Janem Brzechwą "na tapczanie siedzi leń..", kląskając z Pchełką, a już hitem było Desko Polo w wykonaniu pana Bartosza!!! Aktorzy dwoili się i troili by utrzymać uwagę małych widzów w czasie ponad 60 minutowego spektaklu i udało im się, co było widać na twarzach najmłodszych widzów, którzy z zapartym tchem śledzi przygody Pchły Szachrajki do końca.
W kuluarach usłyszałam, że były wątpliwości czy dwujęzyczne dzieciaki, zrozumieją przedstawienie, czy włączą się do zabawy z aktorami?! Wątpliwości minęły już w pierwszych minutach, bo które dziecko nie zareaguje, gdy podejrzewa się je o coś, czego nie zrobiło. A gdy już reaguje połowa widowni, to nawet dorośli wciągają się w tę radosną zabawę. Myślę, że dla polonijnych dzieci, było to wspaniałe spotkanie z polską sztuką i literaturą. Teraz, Drodzy Rodzice, gdy emocje jeszcze nie minęły, warto przeczytać bajkę, by przygody Pchły Szachrajki zapadły w pamięć na długo.
Teraz pozostaje nam tylko popracować nad tym by Teatr Czwarte Miasto do nas wrócił z spektaklem "Plastusiowy pamiętnik" Jesteście chętni???
Pozdrawiam
Karolina Wiśniewska
